Wyjątkowo informejszyn wstawię na początku, o!
Cóż... Nie jest to rozdział dla wszystkich. Nie każdy będzie w stanie to przeczytać. Przynajmniej tą drugą połowę. Więc jeśli ktoś już po pierwszych fragmentach drugiej połowy zda sobie sprawę, o co kaman i nie będzie chciał czytać - nie czytaj. Nie warto.
Ale z drugiej strony... Jak mówiłam, to Patologia. Tu nie ma zawsze słodziachnych akcji, że wszystko się układa.
Tu są problemy. Tu jest tematyka, której nie spotkałam na innych blogach.
To nie jest pierwszy lepszy blog o paringach.